Podczas gdy właściciel Hans Gitsels szukał strategicznego nabywcy dla swojej firmy Louis Reyners (założonej w 1892 r.), firma ta znajdowała się wysoko na liście docelowych przejęć Roodenberg Staalkabels (założonej w 1917 r.). To nie przypadek: obie firmy prowadzą działalność na zbliżonych do siebie rynkach, więc ich połączenie miało sens. Choć zarządzanie firmą zostaje przekazane firmie Roodenberg, Hans Gitsels pozostanie po tym okresie zaangażowany.
Zbliżający się wiek emerytalny był dla Hansa Gitselsa jednym z powodów, dla których skontaktował się z Marktlink – mówi dealmaker Laurence Hamilton, który wraz z Lukasem Nijhuisem i prawniczką Christine Huisman doradzał w procesie sprzedaży. „Hans chciał przystąpić do procesu dobrze przygotowany, więc pierwsze spotkanie odbyło się już jakiś czas temu. Ze względu na jego zamiar całkowitego wycofania się w krótkim okresie sprzedaż strategiczna wydawała się możliwa. Spotkaliśmy się z kilkoma zainteresowanymi stronami z Holandii i zagranicy i otrzymaliśmy wiele ofert. Historia firmy Roodenberg, dopasowanej pod względem strategicznym i kulturowym, najlepiej odzwierciedlała życzenia Hansa. Przede wszystkim chciał on zapewnić ciągłość: zatrudnienia – pracownikom, usług – klientom i funkcjonowania – markom Louis Reyners”.
Długoterminowa współpraca z TransEquity Network natychmiast stworzyła firmie Roodenberg ogromne możliwości przyspieszenia rozwoju po przejęciu. „Obie firmy specjalizują się w sprzęcie dźwigowym i podnośnikowym, ale każda z nich ma własne produkty i pozycję na rynku” – wyjaśnia Lukas Nijhuis. – Louis Reyners wyróżnia się tym, że jest hurtownikiem oferującym wartość dodaną dla silnych międzynarodowych marek zewnętrznych, a także posiada własny wachlarz marek. Ma silną reputację zwłaszcza w sektorach produkcji i rozrywki”.
„Własną firmę sprzedaje się tylko raz, więc zawsze jest to pierwszy raz. To trudne zadanie, zważywszy, że przez cały czas trzeba prowadzić działalność”.- Hans Gitsels, Louis Reyners
Udokumentowane osiągnięcia firmy Louis Reyners i jej ożywienie po trudnym okresie pandemii, który mocno uderzył w sektor rozrywkowy, zasygnalizowały właściwy moment na rozpoczęcie procesu sprzedaży. „Moment był idealny, nie tylko dlatego, że Roodenberg i TransEquity Network dopiero niedawno połączyły siły” – mówi Laurence Hamilton. Wraz z przejęciem Louis Reyners firma zyskała rozwijającego się i wiarygodnego partnera. W imieniu Roodenberg funkcję kierowniczą przejmie Danny Hol, ale poza tym Louis Reyners będzie kontynuowała działalność pod tą samą nazwą i z tą samą tożsamością, co wcześniej”.
Dla Hansa Gitselsa oznacza to koniec ponad 20-letniego okresu posiadania firmy Louis Reyners, choć nadal będzie zaangażowany w jej działalność. „Najpierw biorę jednak urlop i z pewnością wypiję szampana, aby uczcić sukces. Był to bardzo intensywny czas, mimo że byłem dobrze przygotowany. Możesz rozmawiać z przyjaciółmi-przedsiębiorcami i uczestniczyć w warsztatach (tak jak ja to zrobiłem), ale i tak jest to „emocjonalny rollercoaster”. Własną firmę sprzedaje się tylko raz, więc zawsze jest to pierwszy raz. To trudne zadanie, zważywszy, że przez cały czas trzeba prowadzić działalność. Jestem bardzo zadowolony ze wsparcia Marktlink – zespół nadzorujący transakcję znacznie przekroczył moje oczekiwania”.
Skontaktuj się z nami, aby uzyskać więcej informacji.